Ulubione miejsce moich zwierząt do wylegiwania się jest zazwyczaj tam, gdzie jestem ja lub ktoś z mojej rodziny, one mają potrzebę bycia blisko. Kiedy pracuję z domu, a w czasie pandemii to się dzieje trzy, cztery razy w tygodniu, moja kicia jest dosłownie ze mną. Ostatnio położyłam jej nawet mały kocyk obok komputera, aby mogła sobie wygodnie leżeć. Wcześniej kładła się na podkładce pod myszkę i swoją łapę kładła na moją rękę, jakby chciała mi powiedzieć „pilnuję ciebie, jesteś bezpieczna”. Przeszkadzała mi, ale nie miałam serca jej zganiać. Inne ulubione miejsce to oczywiście nasze łóżko. Mam dwa koty w domu i oba przychodzą w nocy. W końcu przecież to są członkowie rodziny. Ich miejsce jest zawsze gdzieś blisko nas. Śmiejemy się, że są jak psy, ponieważ czasami chodzą za nami krok w krok. Teraz zimą szczególnie. Latem ulubione miejsce to też podwórko. Zwierzęta są cudowne. Wymagają ale oddają masę miłości. Nie umiem sobie wyobrazić domu bez zwierząt. To moi przyjaciele a nawet powiernicy sekretów. Kocham zwierzęta.
1 komentarz do tekstu “Ulubione miejsca moich kotów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mój kot to w zależności od humoru i dania potrafi wylegiwać się w każdym najdziwniejszym miejscu.